Euro 2012 i co dalej?

Euro 2012 to największa impreza sportowa w historii naszego kraju. Dwa lata piłkarskich eliminacji (zakończą się w listopadzie 2011), cztery lata przygotowań infrastrukturalnych: budowy stadionów, dróg, modernizacji dworców, lotnisk. A turniej potrwa tylko trzy tygodnie! Jego koniec zaplanowano na 1 lipca 2012, kiedy jedna z drużyn otrzyma w Kijowie puchar za mistrzostwo Europy. Te wspomniane trzy tygodnie będą tak naprawdę dopiero początkiem „naszego Euro”. Zostaniemy z nowoczesnymi stadionami, rozbudowanymi autostradami i hotelami. Jednak, aby te inwestycje nie przyniosły strat (stadiony), muszą na siebie zarabiać. Dlatego coraz więcej ludzi zadaje sobie pytanie, co po Euro?

Przygotowania do Mistrzostw Europy 2012 trwają w najlepsze – Polska to jeden wielki plac budowy, na którym realizowane są kluczowe inwestycje dla organizacji turnieju, jak budowa stadionów, remonty dworców, lotnisk itp. Polacy z pewnością wyciągnęli wnioski z błędów, jakie popełnili Portugalczycy w przygotowaniach do Euro 2004. W tym niewielkim 10 milionowym kraju wybudowano piękne i imponujące stadiony, które jednak po turnieju przestały przynosić zyski. Mowa tu przede wszystkim o arenach w Aveiro i Leirze – obiekty zlokalizowane w mniejszych miastach są bez szans, by generować zyski czy choćby zwrócić koszt utrzymania. Czy podobna sytuacja czeka nas w Polsce? Wydaje się, że w naszym kraju sytuacja wygląda zdecydowanie lepiej. Po pierwsze, Polska ma zdecydowanie więcej ludności niż Portugalia, a po drugie, nowoczesne stadiony wybudowano w dużych, dynamicznie rozwijających się miastach (Gdańsk, Warszawa, Poznań, Wrocław), w których nie brakuje imprez, koncertów i innych wydarzeń rozrywkowych. Dlatego, jeśli gospodarze obiektów będą rozsądnie zarządzać stadionami oraz organizować ciekawe wydarzenia sportowe czy kulturalne, to rentowność obiektów nie powinna być problemem. Problem może stanowić za to konkurencja ze strony hal widowiskowych tak, jak np. w Trójmieście, gdzie znajduje się nowoczesna Ergo Arena. Występują w niej gwiazdy największego formatu – organizowane są ważne wydarzenia sportowe, muzyczne itp. Dlatego stadiony muszą organizować odpowiednią ilość imprez w ciągu roku, jeśli chcą utrzymać funkcjonalność.

 W Gdańsku PGE Arena zostanie oddana Lechii Gdańsk – na jej mecze na starym obiekcie przy ulicy Traugutta chodziło w ostatnim sezonie średnio 10 tysięcy kibiców. Zakładając, że po przeprowadzce frekwencja podniesie się nawet o 100% – może to nie wystarczyć do utrzymania tak dużego obiektu. Wiele zależeć będzie przede wszystkim od dobrej gry piłkarzy – sytuacja może wyglądać podobnie jak w Poznaniu, gdzie na Bułgarską często przychodzą tłumy, które płaca nie tylko za bilety, ale i gadżety, napoje, jedzenie itp.

Na stadionie we Wrocławiu już zaplanowano kilka imprez i jeśli taka tendencja się utrzyma, nie ma wątpliwości, że obiekt w stolicy Dolnego Śląska będzie przynosił zyski. Pierwsza ze wspomnianych imprez to Monster Jam – popularne w USA zawody ciężarówek na ogromnych kołach. Druga to wielkie wydarzenie bokserskie- Tomasz Adamek skrzyżuje rękawice z Witalijem Kliczko. Stawką będzie pas mistrzowski i nie ma wątpliwości, że na stadionie zasiądzie komplet widzów. We Wrocławiu zagra także supergwiazda muzyki George Michael. Takie imprezy z pewnością będą przyciągać na stadion tłumy.

Na koniec aspekt sportowy stadionów, bo przecież takie jest ich docelowe przeznaczenie. W przeciągu całego roku na stadionach występować będzie Reprezentacja Polski, która będzie grała przecież ważne mecze w eliminacjach MŚ i ME. Dobrym pomysłem będzie także zorganizowanie finału Pucharu Polski – kolejne widowisko, które przyciągnie komplet widzów. PZPN w tym roku postanowiło zorganizować finał na niezbyt nowoczesnym stadionie w Bydgoszczy zamiast na którymś z nowych obiektów. Efekt? Zamieszki pseudokibiców z bezbronna policją, które mogły skutecznie odstraszyć kilku sponsorów.

Obiekty sportowe na euro zostały wybudowane nie tylko z myślą o trzytygodniowym turnieju, ale jako wielofunkcyjne areny, przystosowane do organizacji wydarzeń sportowych, kulturalnych, biznesowych, rozrywkowych i towarzyskich. Jeśli więc stadiony będą wykorzystywane nie tylko przy okazji meczów, ale i koncertów, imprez firmowych czy targów, to ich utrzymanie nie powinno być problemem. Nie zapominajmy, że piękne stadiony są ładną wizytówką każdego miasta i wszystkim powinno zależeć na tym, by nie stały puste.

Inwestycje infrastrukturalne na Euro 2012 to nie tylko stadiony, ale i drogi, dworce, lotniska. Organizacja turnieju przyspieszyła inwestycje, które i tak były nieuniknione, pytanie tylko, kiedy te projekty wprowadzone zostałyby w życie. Jak informuje PKP, zmodernizowano około 600 km linii kolejowych – trwają pracę na dworcach w Poznaniu, Warszawie i Wrocławiu. Trudno oceniać jak po Euro 2012 funkcjonować będzie kolej w Polsce, jednak możemy się cieszyć, że na opóźnione pociągi będziemy czekać w wyremontowanych poczekalniach.

Polacy lubią narzekać, a jednym z najczęstszych powodów naszego marudzenia oprócz bezrobocia i polityki są drogi. Aktualnie Polska to jedno z najniebezpieczniejszych państw pod względem bezpieczeństwa na drogach, dlatego wierzymy, że po Euro sytuacja ta ulegnie zmianie. Inwestycje drogowe na Euro 2012 to m. in. budowa odcinków autostrady A2, dzięki którym Polska połączona zostanie z Europa Zachodnią oraz budowa odcinków autostrady A1.

Na koniec turystyka – jeden z najważniejszych aspektów „dziedzictwa po Euro”. Podczas turnieju do Polski przyjedzie ponad milion osób, jednak najważniejsze jest to, że liczba turystów odwiedzających nasz kraj po turnieju zwiększy się o 500 tysięcy. To spowoduje wzrost przychodów z turystyki, będzie można także wykorzystać istniejącą bazę noclegową. Tysiące kibiców przyjedzie nie tylko oglądać mecze, ale i poznać bliżej nasz kraj- a ten jak wiadomo może pochwalić się ciekawymi i unikatowymi atrakcjami turystycznymi. I wcale nie muszą to być popularne nadmorskie kurorty czy największe miasta – piękno często ukryte jest w małych miasteczkach czy pozornie tylko nieznanych regionach. Tu bardzo dużo zależy od promocji tych obszarów i obsługi turystów – na pewno nie jesteśmy gorsi od naszych sąsiadów czy nawet innych europejskich państw z zachodu, czy południa kontynentu -trzeba to tylko pokazać.

 Polska wiele zyska dzięki Euro i wybór naszego państwa wspólnie z Ukrainą jako gospodarza turnieju można uznać za wielki sukces. Sukces, który będzie pełny, jeśli nie zmarnujemy szansy i wykorzystamy ogromne możliwości. Dziedzictwo po mistrzostwach Europy to poprawa wizerunku naszego państwa na arenie międzynarodowej, nowoczesne stadiony, usprawnione połączenia komunikacyjne, schludne dworce i lotniska, zwiększenie atrakcyjności turystycznej. Podniesie się także poziom polskiej piłki nożnej, a najważniejsze, że zyskamy doświadczenie, które będziemy mogli wykorzystać przy organizacji następnych imprez sportowych. I jeśli piłkarze Franciszka Smudy nie sprawią zawodu podczas samego turnieju, wszyscy będziemy mogli ze spokojem wspólnie pracować nad dalszym rozwojem naszego państwa.

KJ

Stadion PGE Arena w Gdańsku jeszcze w trakcie budowy

grafika: www.wikipedia.pl (autor Fakbusz)

Wysowa-Zdrój. Urokliwe uzdrowisko w Beskidzie Niskim
Wysowa-Zdrój to niewielka, ale niezwykle malownicza miejscowość uzdrowiskowa położona w sercu Beskidu...
Idealny samochód dla Twojego hotelu? Postaw na Mercedes-Benz!
Świat luksusowego doświadczenia w podróżowaniu stale ewoluuje, a branża hotelarska wciąż stawia sobie...
Dlaczego warto znać język Bliskiego Wschodu? Korzyści z nauki języka arabskiego
Region Bliskiego Wschodu jest niezwykle ważny w kontekście geopolitycznym – jego szybki rozwój,...
Doskonały towarzysz podczas przygód na świeżym powietrzu: Plecak nieprzemakalny
Jeśli uwielbiasz spędzać czas na łonie natury, wiesz jak ważne jest odpowiednie wyposażenie, które zapewni...
Wynajem busa 9-osobowego – dlaczego warto się zdecydować?
Planując podróż ze swoimi przyjaciółmi lub organizując wyjazd służbowy, warto pomyśleć o wygodnym transporcie....
Kluczowe porady dla perfekcyjnych wakacji
Planowanie wakacji to ekscytujące doświadczenie, które może jednak przysporzyć wielu wyzwań. Aby zapewnić,...