Fudi – kiedy technologia spotyka się z pasją do dobrego jedzenia

Lubisz się stołować “na mieście”, ale masz dość nietrafionych miejsc i żmudnego przeczesywania sieci w poszukiwaniu opinii albo jesteś na urlopie w obcym mieście i nie wiesz, gdzie znaleźć lokal z pierogami, na które akurat masz ochotę? A może właśnie „umierasz” z głodu i chciałbyś zjeść na szybko coś smacznego za niewielkie pieniądze? Jeśli na którekolwiek z tych pytań odpowiedziałeś twierdząco – jest dla Ciebie ratunek. Nazywa się Fudi i możesz mieć go dosłownie na wyciągnięcie ręki – we własnym telefonie.

W 2015 r. po raz pierwszy w historii odnotowano, że mieszkańcy USA wydali w sumie więcej pieniędzy w lokalach gastronomicznych niż w sklepach spożywczych. Ta z pozoru mało znacząca dla przeciętnego Polaka statystyka pokazuje jednak coś, co być może już niedługo stanie się normą także nad Wisłą. Trudno bowiem nie zauważyć rosnącej z dnia na dzień także i u nas popularności stołowania się „na mieście” zamiast w domu. Rozwijająca się równolegle moda na tak zwany slow life, czyli życie bez pośpiechu, z przywiązywaniem uwagi do jakości prostych, codziennych czynności – w tym jedzenia i gotowania – nie tylko nie stanowi w tym względzie przeszkody, a wręcz przeciwnie: zachęca coraz większą liczbę osób do odwiedzania i wypróbowywania nowych miejsc, w których można zjeść zdrowe, smaczne posiłki z produktów o znanym pochodzeniu, czyli tak, jakbyśmy ugotowali je sami we własnej kuchni. Na każdym kroku, zwłaszcza w większych miastach i popularnych urlopowych destynacjach, można więc spotkać zarówno eleganckie restauracje, lokale specjalizujące się w kuchniach i daniach ze wszystkich zakątków świata, fast foody, budki, bistra oraz bary mleczne, ale też i nowsze „wynalazki”, takie jak foodtrucki, targi śniadaniowe czy całe „spożywcze targi próżności”.

Na ratunek niezdecydowanym

Jak więc odnaleźć się w tym gąszczu lokali i nie umrzeć z głodu zanim dokonamy wyboru miejsca, w którym chcemy zjeść? Z pomocą przychodzą Karol Wegner i Bartosz Pieślak – właściciele firmy itCraft specjalizującej się w tworzeniu i wdrażaniu aplikacji mobilnych, którzy zawodowe doświadczenie postanowili połączyć z zamiłowaniem do dobrego jedzenia i zabawy. Efektem tego mariażu jest Fudi – autorska aplikacja, która w mgnieniu oka pozwala jej użytkownikom na wyszukanie idealnego dla siebie miejsca i to w całej Polsce.

– Jesteśmy wielkimi fanami jedzenia, lubimy odkrywać nowe miejsca i do tej pory zawsze, gdy szukaliśmy ich w internecie, korzystaliśmy z popularnych serwisów czy narzędzi, takich jak Google Maps i na nich sprawdzaliśmy oceny i komentarze osób, które już tam były. Ale pomyśleliśmy, że wygodniej byłoby mieć jedno źródło, które pozwoliłoby nam zebrać to wszystko w jednym miejscu. Dlatego stworzyliśmy aplikację mobilną, która porównuje dane z najpopularniejszych źródeł, zbiera z nich informacje o restauracjach, zdjęcia, oceny oraz komentarze i prezentuje je użytkownikowi w treściwy, ale równocześnie zwięzły sposób – wyjaśnia współwłaściciel firmy itCraft i portalusmakalajzyt.pl, Karol Wegner.

Dla kogo jest Fudi?

Ideą, która przyświeca całemu projektowi jest to, by Fudi stało się najbardziej kompleksowym, miarodajnym źródłem informacji o restauracjach. 9/10 użytkowników tylko sprawdza oceny i recenzje, nie zależy im na tym, żeby samemu je wystawiać i właśnie do takich osób kierujemy nasze rozwiązanie. Oprócz tego aplikacja jest darmowa i nie wymaga logowania. Można ją pobrać z Google Play oraz App Store. Jej główną zaletą i zarazem tym, co odróżnia ją od innych rozwiązań tego typu, jest znaczne skrócenie czasu wyszukiwania i maksymalnie prosta obsługa – wystarczy uruchomić aplikację i czekać na propozycje lub użyć formularza, który pozwala na szybkie określenie wymagań na podstawie tego, gdzie jesteśmy, ile chcemy wydać pieniędzy, co mamy ochotę zjeść lub wypić – na przykład kurczaka, dobre wino albo coś z kuchni meksykańskiej, czy szukamy cichej, relaksującej atmosfery w kawiarni czy może klubu z ulubioną muzyką. Dzięki temu, że baza oferuje dane z kilku źródeł, jest bardziej kompletna, a zarazem czytelna. – wylicza jeden z pomysłodawców Fudi.

Możliwości są więc ogromne, także dla „drugiej strony”, czyli właścicieli lokali gastronomicznych i z branży rozrywkowej, którzy dzięki aplikacji mogą w prosty sposób dotrzeć do szerszego grona klientów i zaistnieć w ich świadomości. – Marka Fudi chce wspierać dobrych restauratorów otwartych na nowe kanały komunikacji i nowoczesne narzędzia ułatwiające promocję w internecie. Stworzyliśmy m.in. możliwość wyświetlania reklamy obiektu w pobliżu lokalizacji, w której znajduje się użytkownik. Należy w tym miejscu podkreślić, że nasza aplikacja w żaden sposób nie manipuluje ocenami. Dane, którymi się posiłkujemy, zawsze pochodzą z portali źródłowych – dodaje współwłaściciel firmy itCraft.

Co dalej?

Danych w sieci na temat restauracji, klubów czy kawiarni jest już tak dużo, że nie ma sensu budować nowej bazy, dlatego skupiamy się na analizowaniu i porządkowaniu tego, co już jest dostępne – zaznacza pomysłodawca projektu. Aktualnie Fudi, które funkcjonuje od września 2016 r., pozyskuje je z 3 źródeł – Facebooka, Forsquare oraz Google i zapewnia informacje na temat ponad 50 tys. lokalizacji we wszystkich popularnych kurortach oraz polskich miastach powyżej 20 tys. mieszkańców. Do tego posiada mechanizm, który w przyszłości pozwoli zbierać dane w dowolnie zdefiniowanym obszarze. W planach jest także rozszerzenie jej funkcjonowania na inne państwa – w pierwszej kolejności Australię, Wielką Brytanię oraz Stany Zjednoczone, a później również w innych krajach świata.

Kolejnym krokiem będzie uruchomienie responsywnego portalu internetowego oraz sukcesywne poszerzanie bazy danych i integracja z innymi źródłami, w tym także z blogami, pasjonatami jedzenia i gotowania, portalami opiniotwórczymi czy prasą, a także współpraca z najważniejszymi analitykami rynku, takimi, jak Zomato, Yelp czy Tripadvisor. Właściciele firmy itCraft i „ojcowie” Fudi, liczą również na samych użytkowników i zachęcają do współtworzenia aplikacji poprzez zgłaszanie swoich pomysłów, zastrzeżeń i potrzeb – można je przekazać bezpośrednio na adres: contact@4fudi.com.

Więcej szczegółów na temat aplikacji można dowiedzieć się odwiedzając poświęconą jej stronę 4fudi.com. Użytkownicy telefonów z systemem Android mogą ją pobrać z Google Play, a posiadacze iPhone’ów funkcjonujących w systemie operacyjnym iOS z App Store.

 

 

Wybieramy restaurację w Koninie i okolicach - Kulinarna podróż po sercu Polski
Konin, miasto energii, otwarte na nowe doświadczenia, tętniące życiem i kreatywnością, to miejsce, które...
Co zjeść w Polsce?
Polska to kraj o wieloletniej tradycji kulinarnej. Kuchnia polska jest niezwykle bogata, i każdy znajdzie...
Najsmaczniejsza ulica w Hongkongu
Hongkong jawi się pod wieloma względami jako idealne połącznie Azji i Europy. Dotyczy to także sfery...