Jakie są sygnały, że nasze dziecko bierze narkotyki?

Kiedyś narkotyki w naszym kraju dotyczyły jedynie niektórych środowisk, dziś to powszechna używka, także wśród młodzieży. Nikogo nawet specjalnie nie szokuje, że większość nastolatków miała kontakt z narkotykami – sięgają po nie zarówno „dzieci ulicy”, jak i uczniowie z dobrego domu. Jak więc rozpoznać, że nasze dziecko bierze narkotyki? Przedstawiamy najpoważniejsze sygnały ostrzegawcze.

– Słabe wyniki w szkole
Jeśli nasza pociecha drastycznie opuściła się w nauce, wtedy warto zastanowić się czy narkotyki nie mają w tym swojego udziału. Długotrwałe zażywanie amfetaminy, kokainy czy palenie marihuany zostawia w umyśle młodego człowieka przysłowiowe „dziury”, co powoduje trudności z koncentracją czy zaburzenia pamięci. Niestety, wśród młodych ludzi popularny jest pogląd, że amfetamina pomaga w nauce i pozwala szybko zapamiętać określone treści. Efekt jest jednak krótkotrwały, a samo zażycie białego proszku może skończyć się tragicznie.

-Kłopoty zdrowotne
To, że narkotyki są wyjątkowo niebezpieczne dla organizmu jest oczywiste. Ryzyko przedawkowania czy zatrucia się jest bardzo realne, ale trzeba też zwrócić uwagę na późniejsze efekty zażycia nielegalnych substancji. Wśród nich można wymienić między innymi: zawroty głowy, omdlenia, krwawienie z nosa, ospałość, kłopoty z cerą, zepsute zęby (np. próchnica, dziury), utrata wagi czy stany lękowe.

-Kłopoty z prawem
Narkotyki silnie uzależniają i to nierzadko już od pierwszego razu. Skąd jednak przeciętny nastolatek weźmie na nie pieniądze? Odpowiedź jest prosta – sprzeda wartościowe rzeczy, a kiedy to nie wystarczy, pójdzie kraść. Kłopoty z prawem są więc tylko kwestią czasu, z pewnością powinno to być poważne ostrzeżenie dla każdego rodzica.

Zachęcamy do przeczytania artykułu „Jak rozpoznać czy dziecko bierze narkotyki?”, w którym dowiedzą się Państwo również o charakterystycznych przedmiotach dla tego nałogu czy poznają używany przez młodzież slang odnośnie używek.

W sytuacji, gdy nasze dziecko zażywa narkotyki warto jak najszybciej podjąć jego leczenie. Dobrym rozwiązaniem jest terapia w jakiejś dyskretnej klinice leczenia uzależnień. Jeden z takich obiektów położony jest w lesie u podnóża góry Czantoria w Beskidach. Pomoc narkomanom oparta jest na autorskich programach terapeutów z wieloletnim doświadczeniem zdobytym w państwowych placówkach odwykowych, pacjent ma oczywiście całodobową opiekę lekarską i terapeutyczną. Do kliniki mogą się zgłaszać zarówno osoby, które przez używki powoli tracą kontakt z rzeczywistością, jak i ci, którzy nie mogą bez nich normalnie funkcjonować. Warto dodać, że w ośrodku Lewin w Wiśle można zapomnieć o narkotykach także dzięki ciekawym zajęciom dodatkowym, takim jak wycieczki górskie z przewodnikiem czy jazda konna. Więcej o ofercie kliniki leczenia uzależnień Lewin można poczytać tutaj.

grafika: pl.wikipedia.org

Polskie ubranka dla niemowląt i ich zalety
Kupowanie ubranek niemowlęcych Polskich marek ma wiele zalet. Jeśli szukasz dla niemowlaka ubrań dobrej...
Turystyka narkotykowa
Specyficznym rodzajem turystyki jest turystyka narkotykowa. Zapoczątkowana została w latach 70 - przez...