Maleje liczba Polaków ubezpieczających się podczas wyjazdów zagranicznych

Ponad połowa Polaków wyjeżdżających za granicę w ostatnich 12 miesiącach nie wykupiła ubezpieczenia turystycznego – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie Grupy Ubezpieczeniowej Europa przez instytut IMAS. To aż 17 punktów procentowych więcej w porównaniu do analogicznego badania z 2011 r. Ufamy, że nic nam się nie stanie, czy po prostu nie wiemy, czym grozi brak polisy? 

Podczas minionych 12 miesięcy ponad 60% Polaków spędziło przynajmniej 2-dniowy urlop poza miejscem zamieszkania. Ponad połowa z nich wybrała za cel zagranicę, a swój pobyt w większości przypadków zaplanowali bez pomocy biura podróży. Spośród tej grupy aż 58% osób wyjechało bez ubezpieczenia turystycznego.  

Taki obraz daje najnowsze badanie konsumenckie Grupy Europa „Ubezpieczenia podróży turystycznych Polaków”, wykonane w czerwcu br. Pozwoliło ono porównać poziom świadomości ubezpieczeniowej Polaków i towarzyszących temu motywacji do wyników analogicznego badania z 2011 r.

Jak wynika z najnowszego badania, wśród ulubionych turystycznych destynacji Polaków dominują kraje Unii Europejskiej – aż 88% wyjeżdżających wybrało w ostatnim roku właśnie kraje Wspólnoty. Większość badanych, bo aż 76%, zdecydowało się samodzielnie zorganizować wyjazd. Co oznacza również konieczność zadbania o bezpieczeństwo na własną rękę.

Ubezpieczenie? Nie potrzebuję

Tymczasem pomimo niezmiennego zainteresowania wyjazdami zagranicznymi, rosnącej dostępności międzynarodowych połączeń komunikacyjnych i coraz bardziej kuszącej oferty turystycznej skierowanej do polskich turystów, zainteresowanie ubezpieczeniami turystycznymi maleje.

– Jak pokazało nasze badanie, aż o 17 punktów procentowych spadł odsetek osób ubezpieczających się na wypadek nieprzewidzianych zdarzeń podczas wyjazdów zagranicznych – mówi Marat Nevretdinov, wiceprezes Grupy Ubezpieczeniowej Europa. – Zgodnie z naszym badaniem sprzed trzech lat, ubezpieczenie turystyczne wykupiło osobiście 40 proc. pytanych. W tym roku było to już tylko 26 proc. – mówi wiceprezes.

Jako powód niewykupienia polisy większość ankietowanych (56%) podaje brak potrzeby ubezpieczania się. Badani przez IMAS International twierdzą, że nigdy nic złego im się nie przydarzyło, w związku z tym nie wykupują ubezpieczeń na podróż. Kolejne 15% ankietowanych jest przekonanych, że na terenie Unii Europejskiej nie jest potrzebne ubezpieczenie i aż do 15% wzrosła liczba respondentów, którzy zapomnieli lub nie zdążyli nabyć polisy.

EKUZ? Coś słyszałem…

– Polacy wciąż nie mają pełnej świadomości co do tego, jak wygląda kwestia opieki zdrowotnej na terenie Unii Europejskiej – zauważa Mariusz Górski, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Zagranicznych Grupy Ubezpieczeniowej Europa. – Ponad połowa naszych ankietowanych, którzy odwiedzili ostatnio kraje UE, jest przekonana, że NFZ pokrywa w pełni koszty leczenia na terenie Wspólnoty. 14 proc. przyznaje wprost, że tego po prostu nie wie – mówi Mariusz Górski.

O Europejskiej Karcie Ubezpieczenia Zdrowotnego – podstawowym dokumencie gwarantującym turystom podróżującym po Europie opiekę medyczną – słyszało 53% wszystkich ankietowanych. Aż 8 na 10 z nich nigdy nie sprawdzało, jaki zakres świadczeń jest pokrywany dzięki karcie. 

– Większość z naszych ankietowanych zapewne nie wie, że EKUZ nie chroni nas w 100 proc. Wysokie koszty zagranicznego leczenia pokrywane są w około 80 proc. i to wyłącznie w państwowych placówkach. Resztę, a także pełne koszty ratownictwa czy transportu medycznego, polski pacjent musi zapłacić sam – mówi Mariusz Górski. – Taka niewiedza może się okazać bardzo bolesna, również dla naszego portfela – przestrzega ekspert.

 

Przykładowe koszty leczenia podczas wyjazdów wakacyjnych (dane TU Europa):

  • Chorwacja – jednorazowa wizyta u dentysty z bolącym zębem w prywatnej klinice (niestety najczęściej tylko prywatne ośrodki medyczne dostępne są dla chorego w szerszym zakresie godzinowym – czyli popołudniu i w weekendy) to koszt 250 euro, tj. 1 000 zł.

 

  • Turcja – turystka ucierpiała podczas wakacji nad Morzem Egejskim. Do Polski musiała być przewieziona pod respiratorem. Koszt transportu austriackim lotem sanitarnym wraz z inną pacjentką na pokładzie wyniósł 10 300 euro, tj. 41 200 zł. Jeśli leciałaby bez współpasażerki, koszt wyniósłby 18 000 euro, czyli aż 72 000 zł.

 

  • Tajlandia – udzielenie pomocy ambulatoryjnej po ugryzieniu przez bezpańskiego psa oraz szczepienie przeciw wściekliźnie to koszt niemal 1 000 zł.

Badanie na zlecenie Grupy Ubezpieczeniowej Europa zostało przeprowadzone przez instytut badawczy IMAS International w czerwcu 2014 r. metodą CATI, tj. telefonicznie, na próbie 600 osób w wieku 18-70 lat dobranej losowo-kwotowo. Poprzednie badanie Grupy Europa wg tych samych parametrów zostało wykonane przez IMAS International w marcu 2011 r.

 
PR

Ciepłe kraje jesienią? Gdzie warto pojechać?
Jesienna aura wcale nie oznacza, że można zapomnieć już o wyjazdach wakacyjnych. To okres, gdy w wielu...
1,5 miliona Polaków na wakacje pojedzie we wrześniu
Wg badań przeprowadzonych w maju* 10% (z 15 milionów) rodaków planujących wakacje wybiera się na nie...
Ubezpieczenie turystyczne - podczas wyjazdu za granicę
Gdy wybieramy się za granicę nie zapominajmy o zdrowotnym ubezpieczeniu turystycznym. Jest ono niezbędnym...