Zazwyczaj na wybrzeże wyjeżdżamy po to, by móc korzystać z kąpieli w morzu i opalać się na plaży. Przy tym często nie zdajemy sobie sprawy, jak cenny przyrodniczo jest to region. Można tu zobaczyć zjawiska, które nie występują nigdzie indziej.
Polska linia brzegowa jest o tyle specyficzna, że na dużej jej części występują strome klify, które powstały właśnie w wyniku działalności morza. Dobrym przykładem jest tutaj miejscowość Trzęsacz, w której dziś podziwiać można ostatnią już ścianę kościoła nad samym zboczem klifu. Kiedy budowano ten obiekt, znajdował się on prawie 1,5 km od brzegu! To pokazuje tylko, że morze potrafi nie tylko być piękne, ale i niszczycielskie. Charakterystycznym elementem polskiego wybrzeża są też mierzeje – usypane przez morskie fale piaszczyste skrawki lądy, które mogą powstawać z połączenia dwóch półwyspów lub wysp. Najbardziej znana jest Mierzeja Helska, ale dużą popularnością cieszy się też Mierzeja Wiślana. Na obu doskonale rozwija się turystyka i pewnie na wakacje 2012 nad morzem znów przyjedzie tam mnóstwo ludzi. Największą atrakcją podczas wczasów na mierzei jest możliwość jednoczesnego korzystania z dwóch akwenów wodnych – w wypadku helskiej będzie to Zatoka Gdańska i otwarte morze, a w wypadku wiślanej Zatoka Gdańska i Zalew Wiślany. Jeśli mowa o tej pierwszej, to w niektórych miejscach jest tak wąska, że ma się poczucie, że z obu stron jest się otoczonym przez wodę. Znajdują się tutaj jedne z najbardziej znanych nadmorskich kurortów w Polsce – Hel, Jastarnia, a u samej nasady Władysławowa. Mówi się także o tym, że są tutaj jedne z najlepszych warunków do uprawiania sportów wodnych – windsurfingu i kitesurfingu. A to ze względu na spokojną wodę i umiarkowanie wiejący wiatr. Mnóstwo tu także dyskotek i klubów, w których można bawić się do białego rana.
Z kolei Mierzeja Wiślana, nieco bardziej zaciszna, przyciąga swoim kameralnym klimatem i dziewiczą przyrodą. To właśnie tutaj znajdują się liczne rezerwaty ptactwa, ze znaną „Mewią Łachą” na czele. Tworzy się je po to, aby chronić miejsca lęgowe ptaków, ale mogą też być świetnym miejscem na wycieczkę, oczywiście pod warunkiem, że przestrzega się ustalonych zasad i nie schodzi z oznakowanych ścieżek. Mierzeja Wiślana to także małe miejscowości, często o charakterze rybackim, w których czas jakby się zatrzymał. A niektórym turystom zależy właśnie na tym.
Opisując najważniejsze z punktu widzenia przyrodnika miejsca na polskim wybrzeżu nie można jednak pominąć Słowińskiego Parku Narodowego, który został wpisany na listę światowych rezerwatów biosfery UNESCO. To właśnie tutaj, niedaleko znanego kurortu Łeba, znajdują się słynne ruchome wydmy – zjawisko unikatowe w skali Europy. Piękne są także jeziora przybrzeżne, a także specyficzna flora i fauna. Kto jeszcze tutaj nie był, powinien koniecznie to nadrobić, bo to jedna z największych atrakcji nad morzem, a także i w całej Polsce.
Zobaczcie jak wyglądają ruchome wydmy w Słowińskim Parku Narodowym:
A jeśli już planujecie wybrać się nad morze, polecamy www.pensjonat-wojciech.pl we Władysławowie!