Pogoda na… smutek? Pogoda na… spacery!

Powiało chłodem… Na Bałtyku sztorm, w górach sypie śniegiem, a w całej Polsce przynajmniej przelotnie pada deszcz i wieje tak, że i tak niska temperatura pokazywana przez termometry jest nieadekwatna do tej odczuwalnej w rzeczywistości. Temu opisowi daleko do złotej polskiej jesieni. Dlatego też w dniu wolnym lub po powrocie z pracy, szkoły, najchętniej zaszylibyśmy się w swoich czterech ścianach i od niechcenia przez okno zerkali na przebiegające po niebie chmury… 

…na to przyjdzie jeszcze czas! Zapomnijmy. Nie raz już udowodniono i potwierdzono, że wszelka aktywność ruchowa wpływa pozytywnie na cały organizm. Ten młody i „nieco” starszy. W ruchu można się dotlenić, odpocząć, zrelaksować, a także wiele nauczyć. Już nawet kilkanaście minut spaceru potrafi złagodzić negatywne skutki stresu, którego doświadczamy każdego dnia.

Nieprzemakalna kurtka, ciepłe buty, może czapka i nawet rękawiczki. Ruszamy! Do parku, do lasu, nad jeziora, rzeki… Im dalej od cywilizacyjnych pułapek oraz wszelkiej masowości, tym lepiej! Watro zostawić na chwilę dymiące kominy i znaleźć czas na wycieczki poza miasto.

Jesienią bardzo miło spaceruje się w lasach. Tam wiatr jest mniej odczuwalny, a powietrze czyste i rześkie. Przy okazji można również zbierać grzyby, kolorowe liście, kasztany, żołędzie, szyszki… Wspólne spacery (nie tylko niedzielne) mogą przynieść dużo frajdy i korzyści zarówno dzieciom jak i dorosłym.

Bogactwo natury można poznawać także w parkach. To jeszcze prostsza i często mniej czasochłonna – w porównaniu do wyjazdów do lasu – forma obcowania z przyrodą. Zasypane wielobarwnymi liśćmi alejki zachęcają do spacerów. Mieszkające w parkach gołębie, kaczki, czasem nawet łabędzie oczekują dokarmiania. Przy okazji można także zaobserwować przygotowujące się do zimy wiewiórki. 

To tylko kilka propozycji spędzenia czasu wolnego. Możliwości jest o wiele więcej. Ogranicza nas tylko wyobraźnia. Wyjdźmy więc z domów i nie dajmy się brzydkiej pogodzie. Nie dopadnie nas jesienna chandra, jeśli nie będziemy się nudzić. Jedziemy więc na grzyby, na ryby, na spacer! A deszcz to już nie problem! Wie o czym mówię tylko ten, kto widział radość w oczach dziecka skaczącego po kałużach.

Anna Kędzierska

Sylwester w Zakopanem –noclegi w Zakopanem

Jesienne spacery po plażach Bałtyku stanowią głęboką terapię morza
Kiedy słowo “Bałtyk” pada w rozmowach, wiele osób ma przed oczami obraz złotych plaż, dzieci...
Prognoza pogody na wiosnę 2009
Zmarzluchy mogą już się cieszyć, wygląda na to bowiem, że w lutym pożegnamy ujemne temperatury, aby z...