Informacja Najwyższej Izby Kontroli dotycząca promocji polskiej kultury na świecie nie jest optymistyczna. Wynika z niej, że Polska nie jest postrzegana jako silna marka na arenie międzynarodowej. Jest to spowodowane brakiem skutecznego programu oraz pomysłu na promocje kultury i produktów krajowych.
Kontrolą objętych zostało 19 jednostek, jednak tylko 5 z nich zostało ocenione pozytywnie. Są to Instytuty Polskie w Berlinie, Londynie i Rzymie, Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Zarząd Krajowy Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”. Działania pozostałych sklasyfikowano jako „pozytywnie z nieprawidłowościami”. Oceniano je m. in. pod kątem wprowadzania wieloletnich programów promujących polską kulturę, wspierania Polaków i Polonii za granicą, a także Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej 2012 oraz Prezydencji Polski w Radzie Unii Europejskiej.
Kwota, jaką przeznaczono ze środków publicznych na promocje kultury w latach 2009-2010 to 584 mln zł. Niestety, wyniki rankingu Country Brand Index oraz badania Anholt – GfK Roper Nation Brands Index nie prezentują się zadowalająco. W pierwszym z nich sklasyfikowanych zostało 110 państw, a Polska zajęła dopiero 82 miejsce. W badaniach Anholt wzięto pod uwagę 50 państw, nasze umiejscowiono na 27 pozycji.
Przyczyną słabej pozycji Polski w świecie jest m. in. brak kompleksowego programu, który określałby cele i kierunki działań oraz skutecznej kontroli i koordynacji podejmowanych decyzji. Brakuje spójnego pomysłu, który zmieniłby negatywny obraz państwa polskiego na świecie. Najbliższe lata są bardzo ważne dla naszego państwa– Euro 2012 oraz Prezydencja w Radzie UE to ogromna szansa na promocję, którą trzeba koniecznie wykorzystać.
Na podstawie informacji z serwisu www.ttg.com.pl oraz Raportu NIK” Promocja polskiej kultury na świecie”