Już od przyszłego tygodnia rozpoczynają się ferie w kilku województwach(19.01.2009) w naszym kraju, czy to oznacza, że dzieci w końcu odpoczną od regularnej nauki? Niekoniecznie.
Dzieciom ferie kojarzą się z przerwą od szkoły, od sprawdzianów i od nauczycieli. Cieszy ich za to błogie lenistwo, szaleństwo na sankach, gdy jest śnieg i możliwość swobodnego dysponowania własnym czasem wolnym(w granicach rozsądku i dyskretnego nadzoru rodziców). Wcale nie chodzi o to, żeby wysyłać dziecko na zimowisko w góry, ani tym bardziej o to, żeby tego typu zimowisko połączone było z intensywnym kursem na przykład języka angielskiego. Ferie w górach owszem, ale niech to będzie zabawa, rozwijanie pasji i możliwość poznawania nowych miejsc, nowych ludzi. O to w tym wszystkim chyba chodzi – dać dziecku odpocząć i dodatkowo na pewien czas zapomnieć o nauce.
Sytuacja wygląda jednak inaczej, wraz ze zbliżającymi się wielkimi krokami feriami można zaobserwować wzmożoną akcję promocyjną szkoleń językowych dla szkół oraz dla turnusów narciarskich w górach, czy za granicą. Kursy językowe w czasie ferii są najczęściej tańsze, co dodatkowo zachęca rodziców do zapisywania swoich pociech na te płatne zajęcia językowe. Dziecku nie pozostawia się wyboru, tłumaczy mu się, że to dla jego dobra, że to doskonały czas na nadrobienie zaległości lub na szlifowanie tych już zdobytych wcześniej umiejętności.
Nadgorliwość niektórych rodziców jest ogromna, z dużym wyprzedzeniem zapisują dzieci na kursy językowe, zajęcia wyrównawcze z przedmiotów w których dziecko ma słabsze wyniki, a do tego wszystkiego nauka w domu(czytanie lektur, nauka nowych słówek, bądź rozwiązywanie zadań z przedmiotów ścisłych). Wszystko w ciągu 2 tygodni przerwy zimowej od szkoły.
Nauczyciele alarmują – to nie o to chodzi, żeby w czasie ferii zafundować dziecku przyspieszony kurs z wszystkich przedmiotów. Po takich feriach dziecko przychodzi do szkoły jeszcze bardziej zmęczone, ponadto nie ma zapału do dalszej intensywnej nauki, nie ma kolorowych wspomnień, którymi mogłoby się pochwalić w szkole. Pierwotna idea ferii zostaje zatracona.
Rodzice powinni raczej zaproponować dziecku wachlarz innych atrakcji niż te, z których dziecko może korzystać w ciągu roku szkolnego.
Rozrywka dla dzieci, czyli z czego mogą wybierać tak naprawdę rodzice?
Miasta organizują w domach kultury warsztaty teatralne, warsztaty plastyczne, bądź sportowe, warto zatem zainteresować się programem MDK. Można wybrać kurs Aikido, czy warsztaty wokalne, na czasie są także kursy tańca, którymi bez wątpienia zainteresują się dziewczyny w każdym wieku – od tych najmłodszych po nastolatki.
Zamiast grami komputerowymi zainteresujmy dzieci aktywnymi formami spędzania wolnego czasu, rozwijajmy ich pasje dbając jednocześnie o zdrowie fizyczne i psychiczne. Oryginalne formy rozrywki rozwijają dziecko emocjonalnie, a to także jest bardzo ważne.
Życzę wszystkim dzieciom i ich rodzicom nietuzinkowych pomysłów na spędzenie ferii, aby umacniały one więzi rodzinne, a dodatkowo rozwijały życiowe pasje.
Małgorzata Michalska
Polecamy serwis http://www.szkolenia24h.pl/oferty/kat_hobbystyczne/, w którym znajdą Państwo
m. in. szkolenia hobbystyczne. Zapraszamy do jednego z najpopularniejszych serwisów branżowych!